W Warszawie o Brexicie

Podczas spotkania z posłami Barnier wymienił trzy warunki sukcesu negocjacji z Wielką Brytanią: jedność państw UE, eliminacja obszarów niepewności i uporządkowanie chronologiczne Brexitu. Zaznaczał jednocześnie, że Brexit oznacza także zbudowanie nowego partnerstwa z Wielką Brytanią. – Trzeba będzie to partnerstwo zapisać w jednym lub kilku nowych traktatach, które będą musiały zostać ratyfikowane przez parlamenty narodowe.

Barnier przestrzegał przed brakiem porozumienia ws. Brexitu, co jego zdaniem przyniosłoby negatywne konsekwencje dla całej UE-27. – Będę czynił wysiłki, i czynię je już od sześciu miesięcy, żeby zachować jedność, spotykam się z premierami, prezydentami, parlamentami, podmiotami społeczno-ekonomicznymi w państwach członkowskich. Ta jedność jest w naszym interesie, ale i w interesie Wielkiej Brytanii.

Według unijnego negocjatora, Brexit tworzy obszary niepewności, które trzeba jak najszybciej wyeliminować. – Niepewności dla obywateli, dla beneficjentów środków unijnych, dla ochrony granic. (…) Chodzi o 3 mln 200 tys. Europejczyków po obydwu stronach kanału La Manche, w tym ponad 800 tys. Polaków, którzy pracują w Wielkiej Brytanii, żyją tam, którzy nabywali lub są w trakcie nabywania praw aż do momentu Brexitu.

Wśród obszarów niepewności Barnier wymienił także beneficjentów środków unijnych. – Chcemy dojść do porozumienia z Wielką Brytanią, na mocy którego nastąpi całkowite zamknięcie, rozliczenie tych zobowiązań, co do jednego euro, zarówno jeżeli chodzi o krótkoterminowe jak i długoterminowe zobowiązania, które ponosi Wielka Brytania jako członek UE, dlatego że te zobowiązania zaciągamy razem, razem je pokrywamy i korzystamy jako 28 państw członkowskich z tych środków.

Brexit – jak przypominał Barnier – tworzy także nową sytuację na granicy UE, pomiędzy Irlandią a Irlandią Północną, która jako członek Wielkiej Brytanii opuści wspólnotę. – Musimy znaleźć jakieś rozwiązanie regulujące przepływ osób i towarów przez tę granicę bez odtwarzania granicy, dlatego że to zakłóciłoby proces pokoju i dialogu w Irlandii.

Podczas spotkania w Sejmie unijny negocjator nakreślił przybliżony kalendarz wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. – Początek negocjacji w czerwcu, dwa lata negocjacji, nieco mniej niż dwa lata, dlatego że trzeba ostatnie 5-6 miesięcy z tych dwóch lat poświęcić na ratyfikację Parlamentu Europejskiego, Rady Unii Europejskiej i parlamentu brytyjskiego, czyli powinniśmy zaprogramować koniec tych negocjacji na październik 2018, czas jest krótki.

Szczegóły “nowego partnerstwa” UE-Wielka Brytania będą ustalane dopiero po Brexicie. – Chodziłoby o umowę o wolnym handlu i mam nadzieję kilka innych porozumień o współpracy, nad tym będziemy pracować, w szczególności jeśli chodzi o obronność i bezpieczeństwo. (…) Porozumienie o wolnym handlu będzie miało charakter wrażliwy i trudny – z bardzo konkretnego powodu – otóż po raz pierwszy w naszej historii rozpoczniemy negocjacje handlowe z państwem, w procesie, który rozpocznie się od różnicy zdań.

Przed spotkaniem z posłami Michel Barnier rozmawiał z sekretarzem stanu MSZ ds. europejskich Konradem Szymańskim. Po południu negocjator rozmawiał z wicepremierem Mateuszem Morawieckim oraz szefową rządu Beatą Szydło. Ostatnim punktem wizyty w Warszawie było spotkanie w biurze Przedstawicielstwa KE w Polsce z reprezentantami organizacji pracodawców oraz związków zawodowych.

Kontekst

29 marca 2017 r. Zjednoczone Królestwo formalnie zawiadomiło Radę Europejską o zamiarze wystąpienia z UE. Notyfikacja na mocy art. 50 traktatu o UE jest konsekwencją rezultatu brytyjskiego referendum z 23 czerwca 2016 r.

Projekt wytycznych dotyczących Brexitu został ogłoszony pod koniec marca 2017 r. W trakcie spotkania na Malcie zorganizowanego 31 marca przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk nakreślił najważniejsze elementy proponowanego tekstu.

Ostateczny tekst wytycznych zatwierdzi 29 kwietnia 2017 r. nadzwyczajna Rada Europejska (art. 50) w gronie 27 państw członkowskich.