Komisja Europejska opublikowała niedawno Białą Księgę w sprawie przyszłości Europy, gdzie odpowiedziała na nurtujące, każdego Polaka, pytanie: czy Unia Europejska się rozpadnie? Nie przewidziała jednego scenariusza, ale stworzyła ich aż pięć! Tylko po to aby pokazać jak w 2025 roku może wyglądać zależność państw członkowskich od instytucji europejskich.
Po pierwsze: Kontynuacja!
Dla Unii Europejskiej ważne będzie wzmocnienie jednolitego rynku, poprzez zwiększenie nadzoru finansowego. Dzięki temu Unia stworzy jednolity przekaz w polityce zagranicznej i stanie się gotowa do zawarcia licznych umowów handlowych z partnerami z całego świata. Co ciekawe, Europejczycy nie będą musieli zatrzymywać się do kontroli w trakcie podróży. Podstawą walka z terroryzmem będą informacje wywiadowcze państw członkowskich.
Po drugie: Nic poza jednolitym rynkiem!
Taka Unia stopniowo koncentrować się będzie na jednolitym rynku. Wspólna waluta państw członkowskich to już nie piorytet, dlatego euro w przyszłości nie poradzi sobie z kryzysami finansowymi. Na granicach pojawią się sporadyczne kontrole. Unia Europejska nie będzie reprezentowana na forach międzynarodowych jako całość, zaś polityka migracyjna i azylowa należećbędzie do kompetencji krajowych.
Po trzecie: Ci, którzy chcą więcej, robią więcej!
Unia Europejska według tego scenariusza skupiać będzie zainteresowane państwa członkowskie w konkretnych dziedzinach. Dlatego powstanie wspólne biuro prokuratury i wspólny obszar wymiaru sprawiedliwości w sprawach cywilnych. Nastąpi harmonizacja przepisów podatkowych i handlowych poszczególnych państw.
Po czwarte: Robić mniej, ale efektywniej!
Taka Unia skupiać się będzie na konkretnych obszarach, tak aby skuteczniej i szybciej osiągać rezultaty, dlatego poświęci innym obszarom mniej uwagi. Wspólna waluta połączy wszystkie państwa członkowskie, zaś granic bronić będzie Europejska Straż Graniczna i Przybrzeżna. Powstanie nowa agencja ds. zwalczania terroryzmu.
Po piąte: Robić wspólnie znacznie więcej!
Według tego scenariusza to Parlament Europejskie będzie miał ostatnie słowo w sprawie umów handlowych. Powstaną ambasady UE, a Europa wypracuje jedną politykę międzynarodową. Bezpieczeństwo i obrona, oraz jednolity rynek w dziedzinie energii, technologii cyfrowej i usług to piorytety tego scenariusza.
Dalsze kroki
Biała księga stanowi wkład Komisji Europejskiej w dyskusję, która odbędzie się podczas szczytu Rady w Rzymie. Będzie to dla UE moment na omówienie osiągnięć ostatnich 60 lat, ale także planów na przyszłość. Biała księga wyznacza też początek procesu, w ramach którego UE-27 zdecyduje o swoim przyszłym kształcie. Aby zachęcić do udziału w tym przedsięwzięciu, Komisja Europejska wraz z Parlamentem Europejskim i zainteresowanymi państwami członkowskimi zorganizują w europejskich miastach i regionach serię debat pod hasłem „Przyszłość Europy”.
W nadchodzących miesiącach Komisja Europejska wniesie w tę debatę swój wkład, wydając szereg dokumentów na następujące tematy:
- rozwój wymiaru społecznego Europy,
- pogłębienie unii gospodarczej i walutowej w oparciu o sprawozdanie pięciu przewodniczących z czerwca 2015 r.,
- wykorzystanie możliwości płynących z globalizacji,
- przyszłość obronności w Europie,
- przyszłość finansów UE.
Podobnie jak biała księga, dokumenty te nie będą na tym etapie zawierać ostatecznych decyzji – będą przedstawiać różne pomysły, propozycje, możliwości i scenariusze dla Europy w roku 2025.
W swoim orędziu o stanie Unii we wrześniu 2017 r. przewodniczący Jean-Claude Juncker przedstawi dalsze wizje rozwoju tych koncepcji, a pierwsze wnioski mogą zostać sformułowane na posiedzeniu Rady Europejskiej w grudniu 2017 r. Pomoże to w podjęciu decyzji co do dalszych działań, jakie należy zrealizować przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, zaplanowanymi na czerwiec 2019 r.