Andriukaitis: tytoń zabija!

– Oddalenie skargi Polski ws. dyrektywy tytoniowej jest lepsze dla polskich obywateli, ponieważ zdrowie publiczne ma wyższą wartość od zysków przemysłu – mówił komisarz podczas pierwszego dnia pobytu w Warszawie. Dyrektywa ma zostać implementowana do 20 maja. Polska zaskarżyła niektóre jej zapisy m.in. dotyczące zakazu sprzedaży papierosów mentolowych (od 20 maja 2020 r.) argumentując, że jako jeden z największych w Europie producentów wyrobów tytoniowych poniesie największe straty. Skarga została jednak odrzucona przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej .

– To dobre zwycięstwo. Co prawda Polska z jednej strony przegrała tę sprawę z Komisją, z drugiej strony to dobre dla Polski. Dziś Polska nie ma wątpliwości, że dyrektywa jest zgodna z Traktatem Lizbońskim, przepisami UE, unijnymi regulacjami oraz wymogami zapisów traktatowych, by zdrowie publiczne miało wyższy priorytet od zysków przemysłu – powiedział komisarz Andriukaitis.

Komisarz zwrócił uwagę, że Polska stoi przed wzywaniami demograficznymi i implementacja dyrektywy pozytywnie wpłynie na poziom zdrowia publicznego. – Oznacza to, że z jednej strony spada liczba urodzeń, z drugiej strony jest duża liczba przedwczesnych zgonów, a społeczeństwo się starzeje. Jaka jest więc przyszłość Polski? To samo pytanie można zadać na Litwie i w innych krajach Europy Środkowej.

Andriukaitis spotkał się również z posłami z komisji: ds. Unii Europejskiej, zdrowia oraz komisji rolnictwa i rozwoju wsi. Dyskusja dotyczyła m.in. podnoszenia standardów w profilaktyce, promocji i ochronie zdrowia. Przypomniał, że jednym z celów, do którego zobowiązały się wszystkie państwa członkowskie, jest przedłużenie zdrowego życia obywateli o dwa lata do 2020 r. – Jest to śmiały cel i do jego realizacji powinny włączyć się wszystkie resorty, a nie tylko zdrowia. Średnia życia w UE-15 wynosi 82 lata, a w krajach UE-12 – 76 lat.

Jedną z najpoważniejszych przyczyn chorób w UE nadal jest palenie tytoniu – 700 tys. zgonów rocznie. Całkowite koszty związane z paleniem dla UE oszacowano na 545 mld euro rocznie.

W czwartek komisarz spotkał się również z przedstawicielami sektora farmaceutycznego, spożywczego, organizacji pozarządowych oraz instytucji publicznych. Wskazywał m.in. na rosnącą odporność na antybiotyki, co stwarza zagrożenie dla zdrowia ludzi. W ostatnich latach wzrosło stosowanie antybiotyków w weterynarii – dlatego KE stawia na poprawę dobrostanu zwierząt. – Weterynarze powinni być w centrum walki z zalewem i nadużyciem antybiotyków – podkreślał komisarz.

W piątek komisarz Andriukaitis spotkał się z ministrem zdrowia Konstantym Radziwiłłem oraz ministrem rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztofem Jurgielem.

Więcej informacji: