Timmermans – Człowiek Roku 2017

W piątek 19 maja w Polsce przebywał unijny komisarz ds. lepszego stanowienia prawa, stosunków międzyinstytucjonalnych, praworządności i Karty praw podstawowych Frans Timmermans. Wczesnym popołudniem wraz z prezydent miasta stołecznego Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz oraz ambasadorem Królestwa Niderlandów w Polsce Ronem J.P.M. van Dartelem zasadził w Ogrodzie Saskim z okazji 60. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich pamiątkowy dąb, pod którym umieszczono tzw. kapsułę czasu dla przyszłych pokoleń.

Przy tej okazji Frans Timmermans powiedział: – Dziś Polska jest sternikiem własnego losu bardziej niż kiedykolwiek w ciągu minionych 1500 lat. Kwestia polskich granic należy do Polaków, a nie do innych europejskich władz. Polska wolność jest sprawą Polaków, a nie jakichkolwiek europejskich władz. Również suwerenny wybór Polski aby stać się częścią europejskiej rodziny jest wyborem aby pozostać w ramach polskiej tradycji, polskiej historii oraz aby wybierać wspólnie, 450 mln Europejczyków, nasze przeznaczenie razem.

Sadząc to drzewo mogę powiedzieć, że te 60 lat było okresem wolności dla mojego kraju, jednak nie było to 60 lat wolności Polski. Polsce zajęło więcej czasu by wyzwolić się od dyktatury i ucisku. Od 1989 r. wolność przyniosła wszystkim nam tak wiele dobrych rzeczy. To ona ukształtowała naszą przyszłość w sposób, jakiego moi rodzice prawdopodobnie nigdy nie mogliby sobie nigdy wyobrazić. Za to wszystko jestem głęboko wdzięczny polskiemu narodowi.

Pierwszy wiceprzewodniczący KE złożył także wieniec przy Grobie Nieznanego Żołnierza oraz dokonał wpisu do księgi pamiątkowej. Na filarach arkad Grobu Nieznanego Żołnierza znajduje się tablica upamiętniająca wyzwolenie Bredy – miasta w południowo-wschodniej Holandii, z której pochodzi rodzina Timmermansów. Podczas swojej politycznej działalności komisarz zabiegał o przywrócenie pamięci o polskich żołnierzach walczących pod dowództwem gen. Stanisława Maczka podczas wywalania Holandii. W 2006 roku Frans Timmermans otrzymał Krzyż Oficerski Orderu Zasługi RP (IV klasa) od prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego “za zasługi w popularyzowaniu udziału polskich żołnierzy na frontach II wojny światowej”. Holender został również odznaczony w 2014 roku Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi przez prezydenta Bronisława Komorowskiego “za wybitne zasługi w rozwijaniu polsko-niderlandzkiej współpracy”.

Wieczorem komisarz odebrał w siedzibie “Gazety Wyborczej” nagrodę Człowieka Roku 2017. Tytuł ten jest przyznawany corocznie od 1999 r. w związku z obchodami urodzin dziennika. Tegoroczną laudację na cześć laureata wygłosił Włodzimierz Cimoszewicz. – Jesteśmy bardzo wdzięczni za to, co robi Frans Timmermans i Komisja Europejska. Chciałbym podzielać pana nadzieję, że jest czas dialogu, choć jest to trudna nadzieja – mówił były polski premier.

Przyjmując nagrodę “Gazety Wyborczej” Frans Timmermans mówił: – W ciągu ostatnich kilku lat demokracja została zredukowana do gry o sumie zerowej. Jeśli wygram wybory, to ja ustalam zasady. To ja mówię, co mówi konstytucja. Społeczeństwo nie może tak funkcjonować. Jednym z moich ulubionych poetów jest Czesław Miłosz. Był on również pisarzem i jedna z jego książek – “Rodzinna Europa” – opisuje sytuację w latach 20-30. Pisze o ludziach, którzy stracili wiarę w instytucje, mówią o tym, że nie wiedzą co robić. Znajomość historii polega na czytaniu pisarzy, oglądaniu obrazów, świadomości kultury, ale zwłaszcza na stosowaniu myślenia krytycznego, zwłaszcza do tego, co było przed nami.

W tym społeczeństwo europejskie może znaleźć siłę na przyszłość. Wiecie państwo, że uczestniczę w trudnym dialogu z polskim rządem na temat państwa prawa. Jesteśmy strażnikami traktatów europejskich i musimy zapewnić ich przestrzeganie. Ale jest coś ważniejszego. Nasza demokracja po zakończeniu okupacji i opresji, po zakończeniu podziału Europy. Będę walczył aż do śmierci aby nie pozwolić, żeby Europa nigdy więcej nie była podzielona.

Mieliśmy wielkie szczęście, że wychowaliśmy się po dobrej stronie żelaznej kurtyny. Mój ojciec miał szczęście, że polscy żołnierze przelewali krewa za jego wolność.

(…) Mniej więcej 22 lata temu, kiedy pracowałem dla OECD, miałem przywilej poznania pewnego Polaka. Wychował się poza granicami kraju, w Kanadzie. Ale był do szpiku kości Polakiem. Był zabawny, głośny, chciał się ze wszystkimi przytulać. Poznałem jego żonę, Magdę, jego dwóch synów. Od samego początku czułem się jak u siebie w domu.

Oni zostali wychowani w Kanadzie, mieszkali w Kanadzie. Poświęcił swoje całe życie pokojowi na świecie, Solidarności. Niestety został zabity na Haiti, siedem lat temu, pracując dla ONZ, podczas trzęsienia ziemi. Magda jest z nami dzisiaj.

Chciałem powiedzieć o tym, ponieważ mam poczucie, że mój kolega śmieje się teraz ze mnie gdy przemawiam do was. Przyjmując tę nagrodę chciałbym podzielić się nią z moim przyjacielem.


Uroczystość poprzedziła debata “Nadzieja dla Europy” z udziałem m. in.: Klausa Bachmanna, profesora politologii na Uniwersytecie SWPS, Sylvie Kauffmann, francuskiej publicystki, byłej dyrektor wydawniczej i redaktor naczelnej “Le Monde” oraz Iwana Krastewa, bułgarskiego politologa, szefa Centrum Strategii Liberalnych w Sofii i wykładowcy w Instytucie Nauk o Człowieku w Wiedniu.

Dotąd tytuł “Człowieka Roku Gazety Wyborczej” otrzymali m.in. Vaclav Havel, George Soros, Siergiej Kowaliow, Joschka Fischer, Günter Verheugen, Bronisław Geremek, Javier Solana, Zbigniew Brzeziński, abp Józef Życiński, Andrzej Wajda, Tadeusz Mazowiecki, Władysław Bartoszewski, Richard von Weizsacker, Tadeusz Konwicki, Yoani Sánchez, Michaił Chodorowski, Bronisław Komorowski, a rok temu – Timothy Snyder.