Europa pali coraz mniej

Wciąż jednak utrzymują się istotne różnice między poszczególnymi państwami członkowskimi: najniższe wskaźniki odnotowuje się w Szwecji (11 proc.) i Finlandii (19 proc.), podczas gdy najwyższe w Grecji (38 proc.) i Bułgarii (35 proc.). Jeżeli chodzi o próby rzucenia palenia, podejmowała je większość palaczy (59 proc.), przy czym 19 proc. w ciągu ostatnich 12 miesięcy. 12 proc. Europejczyków próbowało e-papierosów, podczas gdy w 2012 r. deklarowało to 7 proc. badanych. 67 proc. osób, które spróbowało e-papierosów, chciało w ten sposób ograniczyć bądź rzucić palenie. Jednakże tylko 14 proc. użytkowników e-papierosów już nie wróciło do palenia, co dowodzi, że nie jest to zbyt skuteczny sposób rzucania nałogu.

WYNIKI DLA POLSKI

Vytenis Andriukaitis, europejski komisarz do spraw zdrowia i bezpieczeństwa żywności, podkreślił, że nie zmienił się średni wiek, w którym Europejczycy rozpoczynają palenie – 17,6 lat. Komisarz Andriukaitis powiedział: – Dane pokazują, że nie wygraliśmy jeszcze walki z tytoniem, szczególnie wśród młodych ludzi. Nie możemy godzić się na to, by Europejczycy sięgali po pierwszego papierosa w wieku nastoletnim. Najważniejszym celem dyrektywy w sprawie wyrobów tytoniowych jest zapewnienie, by te niebezpieczne produkty nie były zbyt atrakcyjne dla młodzieży. Dlatego właśnie przepisy te zakazują stosowania substancji aromatyzujących, który maskują ostry smak tytoniu, a także wąskich paczek i paczek zawierających mnie niż 20 papierosów. Wprowadzono też obowiązkowe obrazkowe i tekstowe ostrzeżenia zdrowotne na 65 proc. powierzchni opakowania.