Drogi w UE: mniej ofiar

4 tys. osób mniej straciło życie na drogach UE w 2020 r., zaś wskaźnik ofiar śmiertelnych spadł do rekordowo niskiego poziomu. W Polsce w ciągu roku spadek wyniósł 15 proc. – z 77 do 65 ofiar śmiertelnych na drogach w odniesieniu do miliona mieszkańców. Nie udało się jednak osiągnąć ogólnounijnego celu zakładającego ograniczenie o 50 proc. ofiar w ciągu dekady. Najbezpieczniej wciąż jeździ się w Szwecji.

Komisja Europejska opublikowała wstępne dane liczbowe dotyczące śmiertelnych ofiar wypadków drogowych w roku 2020. Szacuje się, że w wyniku wypadków na drogach zginęło w zeszłym roku 18 800 osób, co stanowi bezprecedensowy spadek o 17 proc. w stosunku do roku 2019. Oznacza to, że w 2020 r. o prawie 4 tys. mniej osób w porównaniu z 2019 r. straciło życie na drogach UE. Niższe natężenie ruchu związane z pandemią COVID-19 miało wyraźny, choć niemierzalny wpływ na liczbę śmiertelnych ofiar wypadków drogowych.

Komisarz ds. transportu Adina Vălean powiedziała: – Nasze unijne drogi, na których w roku 2020 odnotowano o prawie 4 tys. mniej ofiar śmiertelnych w porównaniu z rokiem 2019, pozostają najbezpieczniejsze na świecie. Niemniej jednak nie osiągnęliśmy celu założonego dla minionej dekady i potrzebne są wspólne działania, aby zapobiec powrotowi do poziomów sprzed pandemii COVID-19. W strategii na rzecz zrównoważonej i inteligentnej mobilności potwierdziliśmy nasze zobowiązanie na rzecz wdrożenia unijnej strategii bezpieczeństwa ruchu drogowego i zmniejszenia niemal do zera liczby ofiar śmiertelnych w odniesieniu do wszystkich rodzajów transportu.

Drogi w UE są zdecydowanie najbezpieczniejsze na świecie

W poprzednim dziesięcioleciu, tj. w latach 2010–2020, liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych zmniejszyła się o 36 proc. Nie udało się więc osiągnąć celu zakładającego ograniczenie tej liczby o 50 proc. w ciągu dekady. Jednakże w przeliczeniu na 1 milion mieszkańców wskaźnik ofiar śmiertelnych wynosi 42, a Europa pozostaje kontynentem mającym najbezpieczniejsze drogi na świecie. Dla porównania średnia światowa osiąga wartość powyżej 180.

Ze wstępnych danych wynika, że 18 państw członkowskich odnotowało w 2020 r. najniższą w historii liczbę śmiertelnych ofiar wypadków drogowych. W całej UE liczba ofiar śmiertelnych spadła średnio o 17 proc. w porównaniu z rokiem 2019, choć redukcja ta nie była bynajmniej jednakowa, a największa poprawa (o co najmniej 20 proc.) miała miejsce w Belgii, Bułgarii, Danii, Hiszpanii, we Francji, w Chorwacji, we Włoszech, na Węgrzech, na Malcie i w Słowenii. Pięć państw członkowskich (Estonia, Irlandia, Łotwa, Luksemburg i Finlandia) odnotowało natomiast wzrost liczby ofiar śmiertelnych, ale należy zauważyć, że w mniejszych krajach dane te podlegają corocznym wahaniom.

W dłuższym horyzoncie czasowym liczba ofiar śmiertelnych na europejskich drogach spadła w latach 2010–2020 o 36 proc., czyli poniżej celu UE wynoszącego 50 proc. Próg ten przekroczyła jedynie Grecja (54 proc.), a kolejne na liście są: Chorwacja (44 proc.), Hiszpania (44 proc.), Portugalia (43 proc.), Włochy (42 proc.) i Słowenia (42 proc.). Łącznie dziewięć państw członkowskich odnotowało spadek wynoszący co najmniej 40 proc.

Chociaż bezprecedensowe wydarzenia roku 2020 doprowadziły do pewnych zmian w klasyfikacji państw według wskaźników ofiar śmiertelnych, to najbezpieczniejsze pozostają nadal drogi w Szwecji (18/mln), a najwyższy wskaźnik w 2020 r. odnotowano w Rumunii (85/mln). Średnia dla całej UE wyniosła 42/mln.

Trudny do zmierzenia wpływ pandemii

Niższe natężenie ruchu związane z pandemią COVID-19 miało wyraźny, choć niemierzalny wpływ na liczbę śmiertelnych ofiar wypadków drogowych. Na przykład wstępne dane w USA pokazują jednak, że liczba ofiar śmiertelnych wzrosła w 2020 r. pomimo mniejszego natężenia ruchu. Natomiast dane dotyczące niektórych państw UE wskazują na to, że w okresach obostrzeń następuje wzrost ryzykownych zachowań, polegających w szczególności na przekraczaniu dopuszczalnej prędkości.

Wpływ COVID-19 na mobilność w miastach

Jazda na rowerze zyskała znacznie na popularności, a wiele miast na całym świecie przeznaczyło (tymczasowo) przestrzeń drogową na potrzeby pieszych i rowerzystów. Ten zachęcający trend może mieć znaczący pozytywny wpływ na jakość powietrza i zmianę klimatu, a jednocześnie stwarzać nowe wyzwania w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego.

W całej UE około 70 proc. śmiertelnych ofiar wypadków drogowych na obszarach miejskich dotyczy niechronionych użytkowników dróg, w tym pieszych, rowerzystów i motocyklistów. Rozwiązanie problemu bezpieczeństwa ruchu drogowego w miastach jest zatem kluczowym obszarem zainteresowania, a Komisja dąży do tego, aby zapewnić uwzględnianie tej kwestii na wszystkich etapach planowania mobilności miejskiej. Bezpieczeństwo ruchu drogowego będzie ważnym elementem nowej inicjatywy na rzecz mobilności w miastach, która ma zostać przedstawiona przez Komisję jeszcze w tym roku. W 2019 r. dwie stolice europejskie, tj. Helsinki i Oslo, osiągnęły cel pośredni w postaci zerowej liczby śmiertelnych wypadków pieszych i rowerzystów, a kluczowe znaczenie dla poczynienia postępów miało ich zdaniem ograniczenie prędkości.

Fot. AdobeStock